wtorek, 7 czerwca 2011

Pierwsze spotkanie na
Wschodzie i od razu
świetne emocje, po
których zawodniczki
New York Liberty wzięły
rewanż za ubiegłoroczną
porażkę w Finale Konferencji
z rak Atlanta Dream.
Tym razem wicemistrzynie
WNBA z poprzedniego
sezonu nie dały rady ekipie
Liberty i nie wykorzystały
atutu własnego terenu
ulegająco statecznie  po dogrywce88:94.
Niespodziewanie do zwycięstwa Liberty poprowadziła Plenette Pierson,
która uzyskała 25 punktów. Atlanta jeszcze na 18 sekund przed
końcem prowadziła 77:74, jednak znana z parkietów PLKK Nicole
Powell
 popisała się trójką. W odpowiedzi trafiła Harding, jednak
na 0,2 sekundy przed końcem do dogrywki doprowadziła Spencer,
która na parkiecie spędziła niewiele ponad 4 minuty.
W dogrywce istniała już tylko drużyna Liberty, wśród których
przełomowym rzutem na 28 sekund przed końcem popisała się Mitchell.
Atlanta - New York 88:94 Castro 19, Lyttle 18 (11zb,5as,4prz),
Miller 16 - Pierson 25, Powell 17(6zb,6as).
W drugim spotkaniu udany rewanż na Los Angeles Sparks
wzięły zawoniczki Minnesoty Lynx, które pokonały "Kalifornijki"
aż 86:69. O wyniku zadecydowała trzecia kwarta wygrana
przez gospodynie 24:10. Pierwsze skrzypce grały Augustus,
Moore 
Brunson, która zebrała aż 15 piłek. W ekipie Sparks
słabiej wypadła ich największa gwiazda -Candace Parker.
Minnesota -
Los Angeles 86:69

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz